Serwery Dell PowerEdge MX7000

Zobacz jako Siatka Lista

Produkty 14

Ustaw kierunek malejący
na stronę

Masz dość infrastruktury, która nie nadąża za rozwojem Twojej firmy? Dell PowerEdge MX7000 to platforma, która rośnie razem z potrzebami. Zamiast wymieniać sprzęt co rok, możesz go po prostu rozbudować – bez przestojów, bez przebudowy środowiska, bez stresu. Modułowa architektura kinetic pozwala elastycznie zarządzać mocą obliczeniową, pamięcią i siecią – dokładnie tak, jak tego potrzebujesz.

MX7000 – skalowalna baza, która nie zamyka Cię w jednej konfiguracji

W jednej obudowie możesz połączyć serwery, storage i sieć, a potem nimi centralnie zarządzać – dzięki OpenManage Enterprise Modular Edition. To nie tylko wygoda, ale też realna oszczędność czasu i kosztów administracyjnych. Chcesz dodać kolejną kasetę? Nie musisz nic wyłączać. System działa dalej, a Ty rozszerzasz zasoby wtedy, kiedy faktycznie tego potrzebujesz.

Do wyboru masz m.in. MX740c – z dwoma procesorami Xeon Scalable, aż 24 slotami RAM (do 3 TB) i sześcioma zatokami na dyski twarde serwerowe. Idealne rozwiązanie do wirtualizacji, przetwarzania równoległego albo środowisk hybrydowych. Dla większych wdrożeń warto spojrzeć na MX840c – nawet cztery CPU, 6 TB RAM-u i do 18 dysków. To konfiguracja, która z łatwością udźwignie duże bazy danych, analitykę, klastry HPC czy rozbudowane systemy ERP.

Elastyczność, która robi różnicę – od środowisk testowych po centra danych

MX7000 sprawdza się tam, gdzie tradycyjne serwery zaczynają być niewystarczające. Dzięki architekturze modularnej możesz uruchomić wiele ról w ramach jednej obudowy: część serwerów działa jako node’y wirtualizacyjne, inne jako magazyn danych albo backend aplikacyjny. Nie musisz już wybierać między wydajnością a oszczędnością miejsca – MX7000 daje jedno i drugie.

Niezależnie od tego, czy budujesz nowe środowisko IT, czy modernizujesz obecne – ta platforma daje Ci przewagę. Zintegrowane zarządzanie, możliwość rozbudowy bez przerywania pracy, kompatybilność z najnowszymi technologiami i przestrzeń na rozwój. To wszystko przekłada się na większą efektywność operacyjną, mniejsze koszty i infrastrukturę, która w końcu działa tak, jak powinna – bez nadmiaru, ale z zapasem.