Serwery Dell PowerEdge MX7000

Zobacz jako Siatka Lista

Produkty 7

Ustaw kierunek malejący
na stronę

Masz dość infrastruktury, która nie nadąża za rozwojem Twojej firmy? Dell PowerEdge MX7000 to platforma, która rośnie razem z potrzebami. Zamiast wymieniać sprzęt co rok, możesz go po prostu rozbudować – bez przestojów, bez przebudowy środowiska, bez stresu. Modułowa architektura kinetic pozwala elastycznie zarządzać mocą obliczeniową, pamięcią i siecią – dokładnie tak, jak tego potrzebujesz.

MX7000 – skalowalna baza, która nie zamyka Cię w jednej konfiguracji

W jednej obudowie możesz połączyć serwery, storage i sieć, a potem nimi centralnie zarządzać – dzięki OpenManage Enterprise Modular Edition. To nie tylko wygoda, ale też realna oszczędność czasu i kosztów administracyjnych. Chcesz dodać kolejną kasetę? Nie musisz nic wyłączać. System działa dalej, a Ty rozszerzasz zasoby wtedy, kiedy faktycznie tego potrzebujesz.

Do wyboru masz m.in. MX740c – z dwoma procesorami Xeon Scalable, aż 24 slotami RAM (do 3 TB) i sześcioma zatokami na dyski twarde serwerowe. Idealne rozwiązanie do wirtualizacji, przetwarzania równoległego albo środowisk hybrydowych. Dla większych wdrożeń warto spojrzeć na MX840c – nawet cztery CPU, 6 TB RAM-u i do 18 dysków. To konfiguracja, która z łatwością udźwignie duże bazy danych, analitykę, klastry HPC czy rozbudowane systemy ERP.

Elastyczność, która robi różnicę – od środowisk testowych po centra danych

MX7000 sprawdza się tam, gdzie tradycyjne serwery zaczynają być niewystarczające. Dzięki architekturze modularnej możesz uruchomić wiele ról w ramach jednej obudowy: część serwerów działa jako node’y wirtualizacyjne, inne jako magazyn danych albo backend aplikacyjny. Nie musisz już wybierać między wydajnością a oszczędnością miejsca – MX7000 daje jedno i drugie.

Niezależnie od tego, czy budujesz nowe środowisko IT, czy modernizujesz obecne – ta platforma daje Ci przewagę. Zintegrowane zarządzanie, możliwość rozbudowy bez przerywania pracy, kompatybilność z najnowszymi technologiami i przestrzeń na rozwój. To wszystko przekłada się na większą efektywność operacyjną, mniejsze koszty i infrastrukturę, która w końcu działa tak, jak powinna – bez nadmiaru, ale z zapasem.